Mój dzisiejszy scrap połączyłam z wyzwaniem Scrapkowym, gdzie trzeba sobie było chlapnąć :D Nie wiem czy tylko mi to się inaczej skojarzyło :P Więc chlapnęłam sobie ecoliną i akrylową bielą. Pasuje także do recyklingu na art-piaskownicy, gdzie dziewczyny zastanawiają się, co można zrobić ze starą książką. Proste - można ją podrzeć i dopasować do kompozycji scrapa. Ja mam teraz na tapecie stare listy Napoleona do ukochanej.. :D
świetny!!! fantastyczne chlapnięcia!!!
ReplyDeleterozwalił mnie tekst skierowany do zimy ;)
Rewelacyjny! Chlapnięcia boskie! Fantastyczne kolory!
ReplyDeleteLike like like :)
ReplyDeleteosz!!!!!! pięknie!
ReplyDeleteRobisz niezwykłe scrapy!!! W tym jest eteryczna wręcz lekkość i garść poezji w wersji haiku! Prześlicznie.
ReplyDeleteszukam siebie, cały czas..
ReplyDeletecieszę się, że znajdujecie w tym cząstkę piękna :)
dziękuję:*