Każda historia tam opowiedziana ma tyle smaczków i cudnych momentów, że mogłabym wymieniać je i wymieniać (z pamięci :D). Kiedy zabierałam się wczoraj za mapkę na blogu My Mind's Eyes, natknęłam się na scenę, która niezmiennie mnie wzrusza:
I tak myśląc sobie o tym, że miłość jest właściwie.. wszędzie, moje palce same powędrowały po papierze :)
Have you seen the movie "love actually"? It's my very favourite one. So many kind and lovely scenes, so many great characters - I could watch this day by day and I'm pretty sure I wouldn't be bored. So, yesterday when I was looking for some good music I stopped by this video and it hit me - once again. I realized that love, actually, is everywhere. And this is what my layout is about. One more thing, I made this with great sketch i found on My Mind's Eyes blog.
MME: on the bright side, follow your heart be amazing, tekturka Scrapiniec
A na blogu Scrap-Map mamy dziś nową mapkę :) Odbiegłam trochę od moich jasnych scrapów i poszłam w kolor i energię :) Niech będzie i tu u mnie - wakacyjnie i radośnie :)
The second layout is quite different, let's leave the brightness behind and try some color! ;) I made this on a Scrap-Map sketch,
Cudnego weekendu wam życzę :) Wiecie, co ja będę robić? Jutro stanie przed moim obiektywem urocza panna młoda a w niedzielny wieczór będę się pakować... na wakacje :D
Have a lovely weekend, girls :)
oba scrapy fajne :)
ReplyDeletei powodzenia z panna młodą :) pokażesz potem?
udanych wakacji :)
ahh, niedawno oglądałam ten film i ta scena również mnie wzruszyła.. :D
ReplyDeletescrapy jak zwykle obłędne, jesteś mistrzynią!
Oba śliczne, ale ten pierwszy... mmmm... nie mogę oderwać oczu :)
ReplyDeleteawsome pages! "love acutally" is one of my favs too :)
ReplyDeleteŚliczne prace!
ReplyDeleteA film jest jednym z moich ulubionych :o)
Tak ten film się nie nudzi i pasuje do każdej pory roku :D
ReplyDeleteA pierwszy skrap ubóstwiam! :D
sama nie wiem, który scrap podoba mi się bardziej! rewelacyjne są!
ReplyDeleteWOW, such beautiful layering and such a soft touch to the 1st MME layout...love all the loose bits of trim & thread, and the lovely sentiment too! The 2nd layout is amazing too...so unique and happy and bold, love the design and the paint drips!
ReplyDeleteUwielbiam obydwa scrapy! Sama nie wiem który bardziej. Chyba pierwszy, za tą dawkę romantyczności delikatnych kolorków. No ale drugi też boski! Żywioł, kolory, farba :) Wymiatasz!
ReplyDeleteZupełnie niedawno trafiłam na Twojego bloga, nie wiem czemu tak późno! genialne scrapy!
ReplyDeleteo i te dwa!
ReplyDelete