Kocham koty a one lubią mnie:) W zasadzie, co scrapuję to sobie marzę, że jakiś mały pluszak wygrzewa mi się na kolanach i mruczy. Mam nadzieję, że kiedyś tak będzie :) jest chyba tylko jeden kot, który mnie nie może ścierpieć: to kotka mojego M. - piekielna zazdrośnica :D Tego na zdjęciu złapałam w cudny gorący wieczór, w pięknym ogródku na wsi - oprócz niego był jeszcze jeden rozrabiaka. Jak kiedyś odkopię zdjęcia z tego dnia to pokażę, jak świetnie bawili się sznurkami :)
Scrap pod mapkę Nuli :)
A na Piaskownicy od wczoraj nowa mapka Humy. Zrobiłam sobie kolejną ramkę na ścianę, tym razem ze słowami Audrey Hepburn. Cały cytat brzmi tak (bardzo te słowa lubię):
Wczoraj moja ulubiona (i z tego co wiem także i wasza:D) modelka - Zosia - ubrała żółtą sukienkę i nazwała siebie "słoneczkową książniczką" :) pokażę wam tu kilka zdjęć, reszta będzie jeszcze dziś na moim fotograficznym blogu:
Pozdrawiam słonecznie :)
Jeeeej... jestem zauroczona i kotkiem i słoneczną Zosią i ramką :D
ReplyDeleteJa mam kota, który nie jest nakolankowy, indywiduum na maksa xD
Yeap! Genialny scrap! Jakiś taki inny, złamanie monotoni czerwienią... Cudnie!
ReplyDeletePiękny ten scrap! Wszystko w nim tak ładnie gra :) Ja nadal boję się pociąć SODowe papiery :) I zdjęcie na scrapie śliczne. Ja dzisiaj wracam od znajomej która właśnie przygarnęła kociaka do domu. Niestety wracam z gilem do pasa i dusznościami, bo jestem alergikiem i własnego kociaka mieć nie mogę :(
ReplyDeleteNo i cudne zdjęcia Zosi. Po prostu zakochana jestem :))) Lecę na fotograficznego bloga zobaczyc więcej :)
very inspiring page, thanks for sharing :)
ReplyDeletePiękne zdjęcia!!!!
ReplyDeleteCudowne kocie :)
ReplyDelete