Mimo intensywnych ostatnich trzech dni udało mi się codziennie zrobić jedno zdjęcie na temat danego dnia. Nie było łatwo ponieważ Święta w moim domu cechuje zawsze (zawsze!) pośpiech i nagromadzenie niepotrzebnych czynności w dość ograniczonym czasie :D
Dzień 7 czyli sobota - moje buty. Butów Ci u mnie dostatek:D ale postanowiłam uwiecznić moje ostatnie ulubione, dzięki którym nauczę się już chyba fruwać na obcasach - moja mama czasem patrzy ze zgrozą na moje wieczne trampki i adidasy i wspomina czasy, kiedy była w moim wieku i wciąż biegała wyłącznie na szpilkach.. :) A więc - moje buty w otoczeniu iście wiosennego już ogródka:
Dzień 8, czyli niedziela czyli Wielkanoc. Upłynęła nam pod znakiem śniegu i mrozu, czyli jeszcze chwila a wyciągnęlibyśmy bombki zamiast jajek na stół. Ja starałam się ratować nastrój wiosennym bukietem w moim pokoju. Kwiaty może niezbyt okazałe ale uznałam, że "mniej znaczy więcej" i w tym przypadku to się sprawdziło! Bukiet był piękny, a i wiosnę udało się przywołać i już w poniedziałek mogliśmy siedzieć w zielonym ogrodzie!
I w końcu dzień 9, wczorajszy. Tematem była rodzina.. Powiem wam szczerze, że nie wiedziałam jak ugryźć taki kawał tematu. Kawał - bo rodziny małej nie mam, wręcz przeciwnie, a objąć ich wszystkich na zdjęciu udaje się tylko raz w roku. Ale rodzina to przecież nie tylko buzie. To atmosfera bliskości przy dużym stole kuchennym, przy którym zasiadamy od kilkudziesięciu już lat (no ja trochę mniej:D), radość i miłość, trochę złośliwości, parę fochów, ale i sporo wybuchów szczerego śmiechu, głaskanie po głowie i kopniaki pod stołem. Tym stołem:
Tyle na razie mam do pokazania ;) Dziś czeka mnie jeszcze jedno zdjęcie - już mam nawet pomysł na niego. Na razie się żegnam i ściskam każdego z osobna! Wiosna już chyba na stałe zawitała do Krakowa. A do was?
podobają mi się Twoje zdjęcia i stół rodzinny :) a wiosna tak po troszku nam siebie daje !
ReplyDeleteDziękuję:)
Deletepomysł na ukazanei rodziny poprzez uakzanie stolu rodzinnego jest bardzo fajny :)
ReplyDeleteciekawa jestem wiosny w Krakowie, musze si ekiedyś wybrać o tej porze roku :)
Pamiętaj, że moje zaproszenie jest szczere i cały czas aktualne!:-)
DeleteKocham ten stół ! Niesamowity pomysł.
ReplyDeletePozdrawiam :)