Dzień dobry! O rany, gdzie ten czas tak ucieka? Dzisiaj chcę wam pokazać strony z pierwszego tygodnia września - jeszcze bardzo ciepłego, słonecznego i dość aktywnego ;) A teraz już oficjalnie pożegnaliśmy lato i czekamy na październik - kocham jesień z jej wszystkimi kolorowymi i przytulnymi przyjemnościami :) Wyciągnęłam już grube buty, wełniany szalik i czekam niecierpliwie na chłodniejsze dni! Jedyną rzeczą, jaka się u mnie nie zmienia to moja miłość do białej bazy w albumie :D A teraz nie mogę się doczekać, aż zacznę wypełniać go zdjęciami ze Stambułu! Miłego dnia, kochani :)
PROJECT LIFE WEEK 36
Good morning! Oh my, where the time flies? I'm sharing pages from the first week of September - warm, sunny and very active. Now, we officially said goodbye to summer and are about to hit October. I'm loving fall with all it's colorful and cozy treats :) I already took off my boots, woolen scarf and I'm ready for colder days! The only thing that doesn't change is my love to white space in the album :D Can't wait to start filling it with my Istanbul photos soon! Have a lovely day, my dear readers! :)
Dzień dobry! O rany, gdzie ten czas tak ucieka? Dzisiaj chcę wam pokazać strony z pierwszego tygodnia września - jeszcze bardzo ciepłego, słonecznego i dość aktywnego ;) A teraz już oficjalnie pożegnaliśmy lato i czekamy na październik - kocham jesień z jej wszystkimi kolorowymi i przytulnymi przyjemnościami :) Wyciągnęłam już grube buty, wełniany szalik i czekam niecierpliwie na chłodniejsze dni! Jedyną rzeczą, jaka się u mnie nie zmienia to moja miłość do białej bazy w albumie :D A teraz nie mogę się doczekać, aż zacznę wypełniać go zdjęciami ze Stambułu! Miłego dnia, kochani :)
Dzień dobry! O rany, gdzie ten czas tak ucieka? Dzisiaj chcę wam pokazać strony z pierwszego tygodnia września - jeszcze bardzo ciepłego, słonecznego i dość aktywnego ;) A teraz już oficjalnie pożegnaliśmy lato i czekamy na październik - kocham jesień z jej wszystkimi kolorowymi i przytulnymi przyjemnościami :) Wyciągnęłam już grube buty, wełniany szalik i czekam niecierpliwie na chłodniejsze dni! Jedyną rzeczą, jaka się u mnie nie zmienia to moja miłość do białej bazy w albumie :D A teraz nie mogę się doczekać, aż zacznę wypełniać go zdjęciami ze Stambułu! Miłego dnia, kochani :)
ISTANBUL
Hi! I'm back! It's been quiet here for more than a week, but those who follow me on Instagram know that I've spent some time in the most crazy city of Istanbul. I've visited my dear Kasia (some of you probably know her from her blog - Workshop) and had a great pleasure to be her wedding photographer! She and her fiance Fab had the most beautiful handamde wedding I could ever imagine. But before I show you pictures from the wedding I'd like to share some photos of our trip together with Antilight to Turkey! Enjoy :)
Subscribe to:
Posts (Atom)