Dziś rano obudziłam się naprawdę wcześnie, jak na sobotę to wręcz za wcześnie. Z postanowieniem, że zrobię dużo rzeczy :D Jest 11.00 i mam za sobą mycie włosów, sprzątanie, scrapa i wykańczanie kartek. A i tak najgorsze przede mną.. sprzątanie mojego biurka :D
Na razie pokażę wam scrapa, który może wydawać się komuś liftem, ale liftem nie jest.. nie patrzyłam na żadne konkretne LO, jak go robiłam, ale fakt - jest inspirowany trochę wszystkim tym, co widziałam ostatnio w necie :) Na Piaskownicowe kolory, które mnie na początku przeraziły, a dziś zmotywowały:
A teraz zasypię was kartkami :D Żartuję, pokażę tylko kilka, na które mnie namówiła mama. Było ciężko, bo nie znoszę na kartkach tych wszystkich kurczaków i zajęcy (ktoś mi wytłumaczy co zając ma do Wielkanocy?). Ale udało mi się wybrnąć w miarę neutralną drogą, parę jajek jest i chorągwie - o, to mi się ze Świętami kojarzy :)
Mistrzynią w kartkowaniu to zapewne nigdy nie będę, ale raz na jakiś czas to fajna zabawa :)
kartki po mistrzowsku, szczególnie dla mnie, która jeszcze nie przekonała się do Wielkanocy! :)
ReplyDeleteSo cute !!!
ReplyDeleteBizz
Rewelacyjne kartki! Rewelacyjne! Strasznie fajne te chorągiewki, zestawienie kolorów, wzorki, fajna czcionka napisów - no udały Ci się fantastycznie :)
ReplyDeletefajny scrap :)
ReplyDeletepodobaja mi sie te kartki, że nie są takie dosłownie wielkanocne, są jajka, ale nie takie rzucające się w oczy :) bardzo fajny pomysł.